Huda w Soblówce - relacja

16 lipca w Osadzie Pasterskiej w Soblówce zapłonęła Wawrzyńcowa huda organizowana w ramach projektu „Tożsamość znaczy – Skąd jesteśmy? Wydarzenie wzbudziło duże zainteresowanie zarówno mieszkańców jak i turystów. Zwłaszcza, że obyczaj palenia wielkich ognisk związany jest z początkiem sierpniai oficjalnie odbywa się w Ujsołach w ramach Tygodnia Kultury Beskidzkiej. Jednak wydarzenie w Soblówce miało nie tylko okolicznościowy wydźwięk, ale przede wszystkim ilustrowało proces budowania wielkiego ogniska (hudy). Na każdym etapie realizacji przedsięwzięcia obecny był sprzęt rejestrujący dźwięk i obraz. Dzięki temu powstały filmy, które zobrazują odbiorcy jak kiedyś ściągano z lasu suche gałęzie i szczapy, a także jak układano wysmukłą konstrukcję stabilizowaną pionowymi żerdziami oraz jak się bawiono. Konstruktorzy musieli wykazać się dużą wiedzą, aby kilkunastometrowa budowla była stabilna i w miarę równo się paliła. Trwałość hudy gwarantowały także poprzeczne belki, zwane zastrzałami, które spinały z każdej strony pionową konstrukcję. Stając na nich można było układać kolejne warstwy gałęzi. Podobnie jak przed laty, w proces dostarczania i układania ogniska w Soblówce zaangażowani byli wolontariusze rekrutujący się z okolicznych mieszkańców. Dzieci, młodzież i dorośli zawsze chętnie uczestniczyli w budowaniu hudy. Ten kultowy wręcz obyczaj związany z ogniskami palonymi w okolicach św. Wawrzyńca pod wpływem zmian cywilizacyjnych ulega stopniowemu zapomnieniu. Dlatego potrzeba jego archiwizacji oraz promocji.

Po godzinie 18.00 rozpoczęto właściwą część imprezy, w ramach której prezentowali się lokalni twórcy, gawędziarze, heligoniścii muzycy. Często – tak jak przed laty -  artyści zjawiali się na imprezie spontanicznie i włączali się do zabawy. Zebrani w Osadzie Pasterskiej mieli okazję wysłuchać zespołów „Selesz” oraz „Bały się dud”. Lokalne Koła Gospodyń Wiejskich przygotowały smaczne dania regionalne.

Jeszcze przed zmrokiem obok wysokiej hudy zapalono mniejsze ogniska. Tym samym nieprzypadkowo nawiązano do tej tradycji. Przed laty bowiem zanim podpalono właściwą hudę, mniejszymi ogniskami sygnalizowano mieszkańcom wsi, że impreza zapięta jest na ostatni guzik i że trzeba się pośpieszyć, aby zdążyć na jej kulminację, czyli podpalenie stojącej hudy. Tego zaszczytu dostąpili w Soblówce mieszkańcy oraz zaproszeni goście.

Projekt „Tożsamość znaczy – Skąd jesteśmy?” dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego w ramach programu Narodowego Centrum Kultury EnotPolska. Edycja 2022.