O Nowej Zelandii przy torcie Pawłowej
Nie mogą czuć się zawiedzeni ci, którzy wzięli udział w spotkaniu promującym świeżo wydaną książkę Ilony Zdziech o kuchni Nowej Zelandii. Oprócz wielu praktycznych informacji o tym egzotycznym dla nas kraju , było nam dane popróbować nowozelandzkich smakołyków , które mogły zaspokoić gusta nawet najbardziej wybrednych smakoszy. Bo przecież był i kompot z owocu feijoa, ciasteczka owsiane ANZAC, pasta z tuńczyka z marchewką , miody manuka i rewa rewa no i przede wszystkim tort Pawłowej, który sam w sobie był najlepszą reklamą książki ……