Poświęcenie krzyży na Przysłopie

Poświęcenie krzyży na Przysłopie

W dniu 18 sierpnia br. na przełęczy Przysłop w Soblówce odbyło się niezwykłe wydarzenie pn. "U Karpackich źródeł". W uroczystości poza licznie zebranymi mieszkańcami obu stron polsko – słowackiego pogranicza uczestniczyli przedstawiciele władz samorządowych w osobach: starosty Gminy Nowa Bystrica Josefa Balacina, wójta Gminy Ujsoły Tadeusza Piętki, radnego powiatowego Grzegorza Rybarskiego oraz radni i sołtysi lokalnych samorządów.  Nie zabrakło również inicjatora całego przedsięwzięcia pana Mariana Sporka z Soblówki,  regionalisty Józefa Michałka z Istebnej , Josefa Kondeli z Novoti  oraz pocztów sztandarowych reprezentujących Związek Podhalan Oddział Górali Śląskich oraz Żywieckich , Koło Łowieckie Głuszec, Koło Łowieckie Stary Diel, Górskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe,  OSP Soblówkę , oraz Hasiti Nova Bystrica. Mszę świętą koncelebrowaną odprawił ks. proboszcz parafii Soblówka Ryszard Kubasiak wraz z farar Peter Skor oraz ks.  Adamem Ciapką . Regionalną oprawę muzyczną uroczystości zapewniła kapela słowacka, zaś część kulinarna pozostawała jak zwykle  w profesjonalnych rękach gaździn z KGW Soblówka, które serwowały m.in.: rozchwytywany bigos. Tradycyjne menu uzupełniał również myśliwski gulasz w wydaniu zarówno polskim jak i słowackim.

Karpacka Przełęcz – Przysłop w Soblówce ma swoją historię sięgającą aż do osadnictwa kultury wołoskiej. Pierwsza pisemna wzmianka o górze Rycerzowa pod którą dzisiaj się znajdujemy pochodzi z 1540 roku z okresu wołoskiej kolonizacji, a dotycząca powinności szałaśniczej na górze Rycerzowa znajduje się w rodzinnym archiwum szlacheckiego Rodu Rodziny Esterhazy i znajduje się w Węgierskim Muzeum Narodowym w Budapeszcie.

Na przestrzeni minionych wieków tędy przemierzały chorągwie rycerstwa polskiego w jedną i drugą stronę. Z miejscem tym związana działalność i zwierzchnia Króla Węgier Macieja Korwina, Kazimierza IV Jagielończyka i Królowej Konstancji – żony Zygmunta III Wazy.

To tutaj przez stulecia wypasane były owce. Do tego miejsca doszła od południa gospodarka uprawy ziemi „Kopieniacka”. To tędy przemierzali handlarze z towarem na Węgry i do Polski. To tutaj bytowały zastępy zbójników wywodzące się z uciekinierów armii austriackiej narodowości polskiej, słowackiej i czeskiej. To tędy przechodzili mieszkańcy na sianokosy do Budy czy Besztu mieszkańcy Soblówki, aby zarobić parę groszy na chleb. To tędy na plecach nasi przodkowie przenosili w workach mąkę dla licznych rodzin aby wyżyć. To tutaj po obu stronach granicy było dziesiątki szopek i ludzi. Wypasali tutaj owce i krowy, wyrabiali masło i sery na dalsze odsprzedanie na jarmarkach.

Wieczorami młodzież licznie spotykała się po codziennych obrządku po jednej czy drugiej stronie granicy, przy dźwiękach góralskiej muzyki, szumnym śpiewie Słowaków przy rozpalonych ogniskach. W pamięci starszych licznie występuje ustny przekaz o obfitym urodzaju grzybów, które kosili kosą czy o obfitym urodzaju i zbiorze borówek. To tędy górską trasą przemierzał Karol Wojtyła późniejszy Papież Jan Paweł II. Na tą pamiątkę znajduje się tutaj jedna ze stacji Różańca Świętego.

Upływ czasu, zamknięcie granicy, ograniczenie przepływu ludzi w jedną i drugą stronę spowodował zarośnięcie polan, dróg, ścieżek i leśnych chodników. Postawione krzyże oraz ich poświęcenie z inskrypcjami dziedzictwa narodowego Słowacji i Polski daje początek powrotu do źródeł tożsamości kulturowej, religijnej – ludzi pogranicza polsko-słowackiego.

tekst i foto: Marian Sporek